Piątek trzynastego minął bardzo szybko w oczekiwaniu na najważniejszy dzień w życiu Kingi i Sergiusza, dzień ich ślubu. Salon fryzjerki Jean Louis David w Galerii Kazimierz został tego dnia opanowany przez dziewczyny. Praca pań fryzjerek podlegała surowej ocenie, ponieważ Kinga zawodowo zajmuje się wizażem. Wszystkie cztery fotele zapełniły się, a fryzjerki czarowały fryzury marzeń. Kiedy po blisko dwóch godzinach były one gotowe, udaliśmy się do domu Kingi, żeby lekko poprawić makijaż. Pomagała Asia, pomagała Mama Kingi więc makijaż został wykonany na najwyższym poziomie. Suknia ślubna, buty, biżuteria, kilka pamiątkowych zdjęć i Kinga padła w ramiona mega szczęśliwego tego dnia Sergiusza.
Ceremonia zaślubin odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego na ulicy Lubelskiej w Krakowie. Życzenia na sali były tak szczere i długie, że końcowe uściski musiały odbyć się w holu. Pełno wzruszeń i radości. Lexus zawiózł młodych na salę Domu Weselnego Akacjowy Dwór w Krakowie, gdzie czekał już na nas wodzirej. Szalony wieczór wystartował. Tańcom nie było końca, a weselny klimat udzielił się wszystkim. Hulajnogi, pyszny tort, pociąg, który za sprawą DJ-a zaserwował gościom podróż dookoła świata i moc innych atrakcji. Działo się. Dziękuję Kindze i Sergiuszowi za ten magiczny wieczór, za zaufanie i pozytywne emocje, było świetnie! Teraz już zapraszam na krótką historię tego wyjątkowego dnia!
Najczęściej fotografuję w województwie małopolskim: Kraków, Bochnia, Chrzanów, Kielce, Miechów, Myślenice, Olkusz, Oświęcim,
Wieliczka, Tarnów, Wadowice, w województwie śląskim: Katowice i w górach: Szczawnica.